z całą pewnością stwierdzam
że rozmowa zawsze buduje
(niezrozumienie)
liczy się forma - słowa
wskazują raz na moje
raz na twoje
(pojęcia)
mogę się zatem zastanawiać
czy bardziej mówię do
czy może mówię od
(rzeczy)
w takich okolicznościach
trzeba po prostu brać
co nam się wydaje
(pewnym)
a tak nawiasem mówiąc
dowiesz się co jest
(powodem)