poniedziałek, 2 grudnia 2019

Don Kichot

Zwykle nie chodzę na skróty, ale
jestem błędnym rycerzem
A.D. 2019

i jak na rycerza
w moim wieku przystało,
mam swoją kopię
zapasową.

Na wszelki wypadek.

To jak migawka w VirtualBox,
choć boks wolę bardziej realny,
więc potykam się ciągle
i potykam się dyskretnie.

Może widzisz tu sprzeczność,
a to proste równanie
z trzema wiatrakami,
bez żadnych niewiadomych:

x to nie wyjątek,
x to nie błąd,
x to moja droga.

Jedyna.

czwartek, 19 września 2019

Nawiasem mówiąc

z całą pewnością stwierdzam
że rozmowa zawsze buduje
(niezrozumienie)

liczy się forma - słowa
wskazują raz na moje
raz na twoje
(pojęcia)

mogę się zatem zastanawiać
czy bardziej mówię do
czy może mówię od
(rzeczy)

w takich okolicznościach
trzeba po prostu brać
co nam się wydaje
(pewnym)

a tak nawiasem mówiąc
dowiesz się co jest
(powodem)

poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Cień

Jestem włóczęgą z krainy snów,
kuglarzem niespełnionych marzeń,
niewypowiedzianych wirtuozem słów,
hipotetycznych wrażeń.

A kiedy tak z tobą idę, to

mógłbym ci wspomnieć, mając odwagę:
w ojczyźnie mej nie jest tak fajnie,
wolę, gdy słowa mają swą wagę

i brzmią, zupełnie zwyczajnie.

Mógłbym cię złapać za ręki gotyk,
granicząc ze snem na jawie,
gdybym potrafił się zbliżyć na dotyk

- wszak mówić ledwo potrafię.

Osiągnęłaś swój dzienny cel kroków.
Osiągnąłem swój dzienny cel kroków.
Zapada zmrok. Znikam. Idziesz spać.

Po co ci w nocy cień?
To coś, co nawet w dzień
nie potrafi cię dotknąć.

A przed spotkaniem w krainie snów
na pewno zdążysz się ocknąć.

czwartek, 8 sierpnia 2019

Inside

Było sobie nienazwane królestwo,
które leżało na wyspach.

Latających.
Cyklicznie.

W takich powtarzalnych akcjach
w zasadzie ciężko powiedzieć,
co jest trudniejsze:

a) być przyzwyczajonym,
b) nie zdążyć się przyzwyczaić.

A akcja jest tego typu.

W każdym razie, na pewno mam teraz bliżej do siebie:
te wyspy pewnie tak samo nie wiedzą,
czy to szukanie swojego miejsca,
czy ucieczka.

To taka gra, może call of duty,
a może zwykły daily call.

To wszystko z mojej strony?

poniedziałek, 22 lipca 2019

Paragraf 89

Tu Stany Zjednoczone
krawędzią niejedną, zapewne.
Stacje, relacje, przejścia
podziemne i mosty zwiewne.

Labirynt wyobrażeń,
kolekcja wrażeń, wydarzeń,
świat taki piękny i ładny
- po nitce do Ariadny.

Wysyłam kolejną pocztówkę,
jak zwykle, elektronicznie,
z miejsc, gdzie latałem, bywałem
i tylko metaforycznie.

Moja wycieczka po grafie:
być w stanie, na ile potrafię.
A te wiersze, to tylko
nieostre fotografie.

czwartek, 13 czerwca 2019

Sprzeciw

Mówią mi, że w poezji
nie pisze się zaimków osobowych
wielką literą.

Mówię Ci, że w rzeczywistości
każdy jest ważny.

Tak łatwo czuć się małym wobec
ważnych ludzi, ale mimo to
nie będę.

Wobec Was, Poeci,
mecenasów swych psy wierne,
nie będę.

Wobec Was, Mecenasi,
z ideami barwnymi na ustach,
nie będę.

Choćbym był najmniejszym drukiem pisany,
choćbym był gejem, kobietą albo antylopą:
mam prawo do małych liter,
mam prawo do wielkich liter.

Alfabet jest mój,
tak samo.

wtorek, 8 stycznia 2019

JSON Bourne

{
  "wstęp": [
    "Musisz wybaczyć mi ten format",
    "Otaczają nas roboty"
  ],
  "rozwinięcie": [
    {
      "kto?": "ja"
    },
    {
      "komu?": "tobie",
      "czym?": "mimochodem"
    },
    {
      "co?": "pakiet",
      "czego?": "słów",
      "czemu?": "bo siedzę tak sam, w tym pierwszym obiekcie"
    }
  ],
  "zakończenie": [
    "I tak roboty zrozumieją lepiej",
    "Przypadek?"
  ]
}