niedziela, 21 sierpnia 2016

Hamlet

Nie chcesz, nie byj - proste.

Za niedługo trudno będzie stwierdzić,
kto w tym dramacie jest większą
Ofelią.

Tu, w państwie duńskim jest, jak jest.
Zawsze się znajdzie jakiś zły pan:
Rosenkranz i Guildenstern
albo Sturm und Drang,
wtedy liczy się

bang!

Głupiutkie łosie biegają po lesie,
wesołe i nie brak im zdrowia,

a ja

wzbijam się lekko w skrzydlate wielbłądy,
nad latające słowa.

Grajcie, reszty nie trzeba.