piątek, 20 listopada 2015

Othello

nienawidzę bieli Twej
sukienki ulotnej
harmonii miarowego tchu
pustki obitej w instrument
dęty

tej więzi co więzi mnie
entre nous

nienawidzę bieli Twych
policzków spłukanych
paznokci przez aceton

pobladłej twarzy fałszywej
czystości kwitnącej
czerwienią jak przytulony
beton

nienawidzę Twych ust
wilgoci zamkniętych powiek
błyszczącej matni

czarnymi rękami po raz ostatni
całując oplatam Twój biały
biust

wtorek, 18 sierpnia 2015

Denatka

Nie byłem Ci pisany,
jestem.

Nie chciałaś mnie,
w żadnym wypadku.

Co do operacji,
dość gładko przeszedłem
do operowania czasem przeszłym.

Czas braku. Brak czasu.

Powoli, zaczyna mi brakować
Twojego desygnatu,

słowo.

czwartek, 2 lipca 2015

Sześcian

kocham mój pusty świat, jego małe eksplozje
ekspozycja miraży

mam w nim wyłączność na brak, wszystko takie proste
z pustką mi do twarzy

mam blichtr, błysk i płytkość, jeśli tylko wpadniecie
w głąb nicości bez granic

weźcie wszystko, choć na nic nie zasługujecie
nawet w ryj dam - za nic

sam sobie tutaj rad, ja, stróż prawa litery
król, poddany, rywal

kocham mój pusty świat, fajerwerków bajery
fatamorgan festiwal

piątek, 24 kwietnia 2015

Emmanuelle

i tak od lat

kot to, czy pat?
pat to, czy kant?

czy pani to czyta?
czy pani to ta?
czy pan idiota?

mówić, czy milczeć?
milczeć, czy wrzeszczeć?

Tak. Jednocześnie?

maluję papier milczeniem na złoto
immanueluję świat.

niedziela, 22 lutego 2015

Bez słowa

Mając w zanadrzu
tylko 6 małych liter
(l i t e r y)
zagadałem do Ciebie
poniekąd oszczędnie:
– e…
Na nasze szczęście
jeszcze dwa wina
zostały
(l i t r y)
Wypiliśmy litr
patrzyłem na Twoje
nogi
(y)
Rozkrzyżowując je
zabrałaś mi
ostatnią
()
Ty.

niedziela, 25 stycznia 2015

Kraków

wiersze na murach są białe
stadion jest 100%
brzydkie słowa są piękne kobiety
tak samo szybkie
chody:
klatka schodowa na wschód i schód
przede wszystkim na zachód jest
smog
smok
głód
kto schudł?
dla słów powietrza zasób.
Dlatego wiersze na murach są